
O Hydrodrenie napiszę za jakiś czas, ponieważ dopiero zaczynam go stosować.
Natomiast Detox MAX skończyłam stosować kilka dni temu i widzę efekty. Oczywiście nie są jakieś spektakularne, bo to tylko suplement diety. W połączeniu z piciem odpowiedniej ilości wody i unikaniu alkoholu oraz niezdrowego żywienia tabletki są skuteczne. Organizm został w dużym stopniu oczyszczony z toksyn, a ja sama czuję się dużo lepiej i lżej.
Tabletki stosowałam przez równy tydzień, codziennie trzy dziennie zaraz po przebudzeniu się.
Sam skład preparatu jest zachęcający, o czym wspomina producent na swojej stronie:
- Korzeń mniszka lekarskiego wspomaga proces detoksykacji organizmu . Wspomaga prawidłowe funkcje trawienne, korzystnie wpływa na prawidłowe funkcje wątroby.
- Mniszek lekarski przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu moczowego (nerek)
- Fiołek trójbarwny wspomaga prawidłowe funkcje układu trawiennego.
- Nasiona ostropestu pomagają w utrzymaniu prawidłowych funkcji wątroby odpowiedzialnych za procesy trawienia i oczyszczanie organizmu (funkcje detoksykacji).
- Zawiera suszone śliwki.
- Aloes wykazuje działanie detoksykacyjne - usuwania ubocznych produktów przemiany materii.
- Pokrzywa wspomaga funkcje wydalnicze nerek

Podsumowując, preparat to dobra alternatywa w wspomaganiu oczyszczania organizmu dla zapominalskich, ponieważ tabletki stosuje się raz dziennie, dodatkowo kuracja trwa tylko tydzień, a efekty zauważyłam już pierwszego dnia.
Myślę, że pewnie jeszcze wrócę do preparatu za jakiś czas w celu ponownej detoksykacji.
Warto dodać, że Detox MAX otrzymał wyróżnienie w kategorii suplementy diety w plebiscycie Beauty Inspiration: inspiracje roku 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz